Nie wierzyłam, że chce tylko taką relację, gdyż mam powodzenie u płci przeciwnej, podobam się mężczyznom. Pisaliśmy kilka miesięcy, w tym czasie nie proponował nic, ale rozmowy był coraz częstsze, czułam że zaczyna się angażować.
Gazeta, którą trzymam w rękach mówi mi, jak przyciągać męskie spojrzenia, a nie jak budować relacje. Podpowiada mi jak chodzić, żeby kołysały mi się biodra, a nie jaką wybrać drogę rozwoju. Doradza jak napisać pikantnego esemesa, a nie jak logicznie formułować argumenty. Jestem w kiosku prasowym. Przeglądam pisma kobiece i okładkowe tytuły. Spośród kilku bardzo sensowych pozycji czytelniczych przebija się parę błyszczących okładek, które mają kusić mnie dostępem do tajemnej wiedzy: „poznaj sekret uwodzenia”, „30 trików na sexy karnawał”, „w czym naprawdę będziesz wyglądać sexy”, „co na nich działa”, „tajemnica pożądania – zdradzamy jak go uwieść w sekundę”, „wiemy, co go w tobie kręci – jakich kobiet szukają mężczyźni”. Tyle jeszcze nie wiem o świecie. Całe szczęście jest ktoś, kto chce mi o nim uwodzeniaChowam się za regałem i otwieram przypadkową stronę gazety, która ma 130-tysięczny nakład. Trafiam na artykuł o kobietach na siłowni. Czy znajdę tu informację o prawidłowym wykonywaniu ćwiczeń, nawodnieniu, doborze trenera? Bynajmniej. Pod tekstem „Sexy na siłowni” spogląda na mnie kobieta z rozchylonymi ustami, wilgotną skórą i pełnym makijażem. Wygląda, jakby w kontakcie z atlasem do ćwiczeń przeżywała seksualną podtytule czytam „dbaj o formę i przyciągaj spojrzenia wszystkich dopakowanych przystojniaków”, a zaraz pod nim dowiaduje się, jakie muszę podjąć kroki, jeśli chcę być obiektem fantazji seksualnych ćwiczących na siłowni mężczyzn. Pierwszy krok to „ponętna woń”, drugi to „naga imitacja”, trzeci to „mocny finish”. Trudno nie mieć pornograficznych skojarzeń, a jeszcze trudniej domyślić się, że chodzi o kosmetyczne przyjemnościJaki z tego kobiecego czasopisma rysuje mi się obraz kobiecości? Z grubsza można powiedzieć, że moją misją jako kobiety powinno być sprawianie mężczyźnie przyjemności: żeby patrzyło mu się na mnie przyjemnie i żeby doznawał przyjemności z pobudzenia seksualnego, które w nim powoduję swoimi ponętnymi gestami i eksponowaniem lordozy. Mam być obiektem seksualnym, pobudzaczem, fantazji uruchamiaczem. Nieważne, czy wiem, kim była Skłodowska-Curie, ważne, że wiem, w czym naprawdę będę wyglądać sexy. To nieistotne, czy znam tajniki prawidłowego wykonywania ćwiczeń, ważne, że znam sekrety uwodzenia. Mogę nie wiedzieć, ile sekund zabrało przebiegnięcie Usainowi Boltowi 100 metrów, żeby pobił rekord świata, ważne, żebym wiedziała, jak uwieść w wysiłki zmierzać mają do zintensyfikowania wrażeń zmysłowych mężczyzny- nie inaczej. Chodzi o to, żeby być dla niego. Jestem dzięki temu, który się na mnie patrzy i który mnie pożąda. Moje jestestwo jako kobiety nie może się zrealizować, jeśli nie będę w centrum męskiej mnie toObraża mnie to, co czytam. I obraża mężczyzn. Mnie, bo dowiaduję się, że powołana jestem do wzbudzania erekcji; mężczyzn, bo pokazuje ich jako tych, którzy stoją u podstawy piramidy Maslowa i ani myślą o wspinaniu się na jej szczyt. Wystarczy im tylko fizjologiczne zaspokojenie i czego chcieć więcej od życia. Albo od relacji z którą trzymam w rękach mówi mi, jak przyciągać męskie spojrzenia, a nie jak budować relacje. Podpowiada mi jak chodzić, żeby kołysały mi się biodra, a nie jaką wybrać drogę rozwoju. Doradza jak napisać pikantnego esemesa, a nie jak logicznie formułować argumenty. Mam być interesująca seksualnie, a nie intelektualnie, a jeśli mam być „naj”, to najlepiej najseksowniejsza. Inteligencja i charakter to przecież drugorzędne cechy nie fakt, że nie popieram stosowania metod siłowych, w każdej poczekalni, w której czeka na mnie stos gazet zachęcających mnie do bycia bardziej podniecającą zapychałabym kosze na śmieci makulaturą. Wierzę, że przyjdzie taki moment, kiedy nie tylko kobiety będą czuły się zniesmaczone poziomem porad, jakie im się serwuje, ale również mężczyźni poczują się obrażeni tym, że sprowadza się ich do kategorii ludzi o małych potrzebach: intelektualnych, relacyjnych i każdych innych niż podsumować to, czego się od kobiet oczekuje i to, czego uczy się mężczyzn, aby od kobiet oczekiwali opiszę mema, który niedawno widziałam. Maria Skłodowska-Curie opowiada o tym, jak udało jej się odkryć polon i rad. Mężczyzna stojący obok niej pyta: „ok, ale czy potrafisz twerkować?”. Trochę to smutne. Bardzo. Jednak także:Nasza siła jest we wrażliwości. Kobiecość oczami naszych CzytelniczekCzytaj także:Poznaj 3 zasady, które pomogą ci rozwinąć w sobie kobiecośćCzytaj także:Kobiecość, czyli klucz do piękniejszego świata. Również męskiego
Jak zachowuje się onieśmielony mężczyzna? Może unikać kontaktu wzrokowego, unikać sytuacji społecznych, mieć trudności w nawiązywaniu relacji z innymi ludźmi. Onieśmielenie może powodować problemy w relacjach międzyludzkich, dlatego warto wiedzieć, jak pomóc onieśmielonemu mężczyźnie i jakie zachowanie może pogłębiać
To czasem dla nas mężczyzn bywa bardzo trudne. No bo ona mrugnęła do mnie, czy po prostu mrugnęła? Odgarniając włosy, zerknęła na mnie, czy po prostu patrzyła w tamtym kierunku? Siedząc układa nogi w moją stronę – no to musi być miłość, prawda? Dzisiaj to sprawdzimy w pięciu sygnałach, które świadczą, że się jej kilka uniwersalnych zasad rządzących naszym społecznym życiem, jednak będąc ich nieświadomym, możemy naprawdę się pogubić, żyć w niepewności i doświadczać, nawet w wieku trzydziestu paru lat tych samych rozterek co nastolatki. Dużo więc dzisiaj będzie o obserwacji tego, co się dookoła Ciebie dzieje i obserwacji ciała – w zasadzie cały artykuł jest poświęcony właśnie mowie ciała. Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że w relacjach i w człowieku mało rzeczy jest matematycznie dokładne i przewidywalne, stąd też potraktuj to jako pewne trendy. Co więcej, wiele będzie zależało od Twojej umiejętności do trafnej obserwacji – jeśli masz tendencję do widzenia tego, co chcesz widzieć, to żadna technika Ci nie pomoże – będzie na Ciebie czekał wieczny “friendzone”.1. Szukaj luźnych końcówekSą trzy istotne punkty – twarz, wzrok i wybrane w danym momencie punkty na całym ciele. Zaczniemy od obserwacji całego ciała, dlatego, że ta identyfikacja może z pozoru wydać się najprostsza, ale nie daj się zwieść pozorom – jest z reguły najtrudniejsza dla niewprawnego oka i może dać dużo fałszywych przykład jeśli weźmiesz typowe najprostrze dwa sygnały: stopy i kolana skierowane w Twoim kierunku oraz drugi sygnał – ogólne pochylenie ciała w Twoim kierunku i oba sygnały będą zgodne, to może być coś na rzeczy, ale może i nie. Podobnie jak z pozornie zamkniętą postawą ciała, czyli skrzyżowanymi rękami i odchyloną postawą. To może oznaczać, że jest zamknięta na Ciebie, ale może też oznaczać, że jest jej chłodno. I tyle. Możesz bawić się w takiego zgaduj zgadulę, nie zaprzeczam, że otwarta postawa, jasno skierowana w Twoim kierunku najpewniej będzie ważnym sygnałem, ale jest coś, co może zdradzić jej poddenerwowanie w Twoim towarzystwie, a to jasno powie Ci, że jest spięta i jeśli połączysz to z tematem rozmowy lub z jej głosem może to świadczyć, że bardzo jej zależy na tym, by dobrze przed Tobą co istotne w tym punkcie to coś, co zajmujący się kryminalistyką i przesłuchaniami, przynajmniej w USA nazywają – luźnymi końcówkami. Luźne końcówki to elementy ciała, które w żaden sposób nie są połączone z podłożem lub nie są do niczego solidnie przystawione. Na przykład pozycja stojąca będzie miała mnóstwo luźnych końcówek – dłonie, ręce, cała głowa, kolana, nogi, stopy – niemal wszystko. Podczas siedzenia natomiast luźne końcówki to będzie głowa, ramiona, dłonie i stopy, reszta jest jest w takich badaniach wykrywanie ukrytego napięcia. Osoba świadomie powtarzająca sobie w głowie, żeby wypaść dobrze, jak nasza dziewczyna, będzie potrafiła utrzymać wręcz zadziwiający spokój. Jednak “luźne końcówki” poprzez wzmożony ruch, bardzo często zdradzać będą przez krótkie chwile, właśnie to napięcie. Obserwuje się to np. w trakcie lub na sekundę po zadaniu trudniejszego pytania, “końcówki” dadzą znać, dojdzie lekka zmiana w głosie no i treść odpowiedzi i możemy dzięki takiej obserwacji wywnioskować, że mamy przed sobą kobietę, która chce z jakiegoś powodu dobrze przed Tobą wypaść. To może być najważniejszy sygnał ze Szukanie potwierdzeniaObserwuj ją, kiedy mówi ważne z jej punktu widzenia rzeczy, wygłasza swoje opinie, krytykuje kogoś lub się śmieje. Konwersacja ma to do siebie, że z reguły, gdy jedna osoba kończy, druga się do tego jakoś odnosi. Pomiędzy tym jest moment pauzy, czasem śmiechu. To jest ten moment – zerknij na kogo patrzy w tym momencie – jeśli na Ciebie to raczej nie oznacza, że masz piękne włosy, jej ruch może być podświadomym szukaniem potwierdzenia i akceptacji do tego, co właśnie powiedziała. Równocześnie obok akceptacji szukamy również partnerów do głębszych konwersacji, do dzielenia się większymi tajemnicami, znalezienia kogoś, kto rozumuje w sposób podobny, a przez to nie tylko jego towarzystwo nie będzie przysparzało konfliktów, ale będzie w dużym stopniu przewidywalne. Przyjrzyj się na spotkaniach firmowych, wiele osób będzie szukało takiego niemego, niewerbalnego potwierdzenia w wyrazie twarzy zasada jest bardzo prawdziwa, stąd też niezwykle myląca i bardzo nieakceptująca wydaje nam się kobieta z syndromem tzw. “resting bitch face” – twarzą o pretensjonalnym, ciągle zmęczonym, niezadowolonym wyrazie, który potrafi rozmówców wyprowadzić z równowagi, a jej nie przysporzyć zwierzęta stadne szukamy potwierdzenia w swoim otoczeniu. Poczucie akceptacji jest istotne dla naszego poczucia bezpieczeństwa. I choć zdarzają się osoby zamknięte, wycofane – one najczęściej tej akceptacji szukać nie będą, a na pewno nie w gronie słabych znajomych. Wówczas taka zamknięta osoba, jeśli już coś powie – to czeka na opinię zwrotną jak na ścięcie – z głową w dół albo wzrokiem niezainteresowanym żadną osobą czy obiektem w pokoju. Istotna jest też rozwaga w takim oglądaniu osób, pamiętaj, że gdy Wasze spojrzenia się spotkają na odrobinę zbyt długo, lepiej pierwszym spuścić wzrok i pozwolić jej kontrolować ten niezręczny Wzmożony kontakt wzrokowyJeśli jesteś interesujący – będziesz obserwowany. Więcej dowodów nie potrzebujesz, jeśli prześledzisz sobie swoje zachowanie, kiedy oglądasz grupowe zdjęcie np z jakiejś imprezy. Pierwszą osobą, którą odszukasz, będzie ona, obiekt Twojego zainteresowania. Zwróci Twoją uwagę, a Twoje oczy zatrzymają się bezwstydnie na jej wizerunku – w końcu to zdjęcie. Gdy jednak ona zerka na Ciebie (Ty na nią) w rzeczywistości częściej niż dwa, trzy, cztery razy w ciągu paru minut – to jeśli nie jesteś jakoś nietypowo ubrany, albo nie nosisz zielonych włosów – jest sygnał, że może być Tobą zainteresowana. To trzy cielesne sygnały. Co istotne, jeśli je zgrabnie połączysz – mnogość spojrzeń, szukanie akceptacji w konwersacji oraz spięcie, kiedy do niej mówisz, zdradzone przez ruch “luźnych końcówek” w momentach trudniejszych pytań – może się okazać, że to wystarczy, żeby ze śmiałością zaprosić dziewczynę na kawę, do kina, na mecz czy koncert i się nie zawieść. 4. Gesty na twarzy i dookoła niejNie uciekniemy od naszej biologii – jesteśmy nie tylko zaprogramowani do widzenia twarzy – stąd tak szybko i łatwo dostrzegamy je w materii nieożywionej np. w chmurach, jesteśmy zaprogramowani, by twarzą wyrażać niemal wszystko, co które powiedzą Ci, że ona chce się Tobie podobać to: poprawianie włosów w Twojej obecności – delikatny gest odgarnięcia włosów za ucho, by lepiej pokazać twarz, poprawienie fryzury – te wszystkie sygnały w odosobnieniu mogą nic nie oznaczać, ale jesteśmy w czwartym sygnale – więc bądź czujnym obserwatorem i łącz te punkty ze odgarnięcie włosów z ramion może oznaczać, że czuje się przy Tobie bezpieczniej, ale może oznaczać, że jest jej coraz cieplej, a to wbrew intuicji może być zły sygnał, że się stresuje i jest jej niekomfortowo. Może się jej zdarzyć nieświadomy gesty ustami, dotykanie ust – to są sygnały zwiększonego pobudzenia. Możemy zaklinać rzeczywistość i robić z niej romantyczną baśń, ale jest istotny genetyczny powód, dla którego kobiety powiększają sobie usta i piersi. To ogólnie mówiąc presja genetyczna, która mówi nam, nie tylko co konkretnym mężczyznom bardziej się podoba, ale też co daje najjaśniejsze sygnały godowe – i są to usta i piersi. Więc jakakolwiek aktywność w tych rejonach może być kolejnym Kontakt fizycznyIstotne jest to, jak reaguje na Twój kontakt fizyczny oraz czy z jej strony nie przytrafia się nic z pozoru przypadkowego. Trzeba wykazać tutaj odrobinę zachowawczości, bo jeśli mówimy o zwykłej znajomości, to łatwo sprawić, że sytuacja zrobi się niezwykle niezręczna. Zacznijmy od niej i dlaczego dotyk znaczy bardzo dużo. Kontakt mężczyzny z kobiecą skórą potrafi być naprawdę szokująco skuteczny na mężczyzn – powoduje istotne poczucie bycia blisko. Dotyk męski jednak nie jest bez znaczenia dla kobiet. Więc jeśli podczas konwersacji w ramach jakiegoś dowcipu złapie Cię za przedramię na ułamek chwili w takim naturalnym geście albo siądzie wyjątkowo blisko Ciebie w ciasnym miejscu, to ten kontakt ma duże z reguły unikają niepotrzebnych kontaktów, jeśli jednak ona je normalnie rozpoczyna – to znaczy, że nie ma przed Tobą oporów. Pamiętaj, że w niektórych kręgach normą na powitanie między kobietą a mężczyzną jest serdeczny uścisk, więc z samego tego gestu w takim środowisku nie obiecuj sobie zbyt wiele – to może być zwykła druga strona medalu, czyli Twoja inicjatywa i obserwowanie jak zareaguje na Twoje próby – żeby ten wątek nie wyszedł mega niezręcznie wyjaśnię – chodzi mi o dotknięcie jej dłoni lub przedramienia w konwersacji, może być też zwrócenie swojej uwagi, przez delikatne naciśnięcie ramienia (jak np. przed powitaniem, najpierw tknąć ramię, potem gdy się odwróci – przywitać). Możesz też próbować niejako w cudzysłowie odprowadzać dziewczynę – to znaczy, że jeśli kierujecie się w jednym momencie w stronę wyjścia i chcesz ją przepuścić pierwszą przed drzwi, możesz ją lekko poprowadzić, umieszczając dłoń za jej plecami, niekoniecznie ich dotykając, ale może zwrócić to jej uwagę. Kontakt fizyczny jest bardzo ważny, ale to też strefa intymna, w której musisz stąpać z największym taktem i niewerbalne sygnały tego, że podobasz się jej – jeśli zaobserwujesz większość z wymienionych powyżej – możesz spokojnie startować z zaproszeniem. Życzę powodzenia!Leszek Cibor
Rzeczy, które podobają się mężczyznom w kobietach – Nakładanie makijażu. Pomimo tego, że bardzo lubią nas bez żadnych ulepszeń, to też bardzo interesuje ich sam proces naszej metamorfozy. Uznają za przyjemne patrzenie jak się staramy i w kilka chwil potrafimy kompletnie zmienić swój wygląd.
Czy podobam się mężczyznom?Sama, jako kobieta, wiem, że w każdej z nas jest odrobina próżności i często zastanawiamy się, jakie wrażenie robimy na płci przeciwnej, czy podobamy się mężczyzną i czy będziemy miały powodzenie w miłości. Dziś omówię prosty rozkład, dzięki któremu dowiemy się, jak odbierają nas mężczyźni. Z Dużych Arkan wyciągamy losowo trzy karty – oczywiście, najpierw talię tasujemy i przekładamy. Pierwsza z nich powie nam, czy podobamy się mężczyznom fizycznie, wizualnie. Karta druga wskaże, czy podobamy się płci przeciwnej intelektualnie. Karta trzecia powie, jakie wrażenie na mężczyznach robi nasza osobowość, nasz kolejno: Świat, Słońce i odwróconą Świat, odnosząca się do tego, jak obierają mężczyźni nasz wygląd, wskazuje, że jestem postrzegana jako kobieta atrakcyjna, otwarta, optymistycznie nastawiona do innych, w pełni akceptująca siebie, dojrzała emocjonalnie i intrygująca. Dla wielu mężczyzn jestem bliska ideału, choć ja tu jednak odczytałabym kartę jako całość, nie tylko jako odniesienie do wyglądu. Karta ta mówi o czymś co jest kompletne, doskonałe, a więc nie jestem postrzegana wyłącznie poprzez pryzmat wyglądu, ale jako Słońca daje nam odpowiedź na to, jak mężczyźni postrzegają mój intelekt. Karta ta wskazuje, że jestem odbierana jako osoba radosna, utalentowana i potrafiąca zainspirować innych. W oczach mężczyzn jestem osobą wierzącą w swoje możliwości, kreatywną, odnoszącą sukcesy w tym, czym się zajmuję, potrafiącą pokonywać przeciwności losu. Ogólnie jestem odbierana pozytywnie jako osoba interesująca, komunikatywna, taka, z którą można porozmawiać na każdy rozkładu burzy nieco odwrócona Kapłanka na pozycji trzeciej, a więc określającej, czy podobam się mężczyznom pod względem swojej osobowości. Niestety, karty ta pozuje, co może razić mężczyzn we mnie. Wielu może mnie odbierać jako osobę impulsywną, nazbyt poświęcającą się dla innych a nawet płytką. Są sytuacje, w których brakuje mi wyczucia. Niestety, karta ta w pozycji odwróconej, mówi również o tym, że dla mężczyzn bardziej jestem kandydatką na kochankę niż na stałą rozkład w całości można powiedzieć, że podobam się mężczyznom wizualnie, zewnętrznie, że potrafię ująć ich swoim intelektem, ale jakieś cechy mojego charakteru sprawiają, że nie traktują mnie na tyle poważnie, by związać się ze mną na stałe. Bardziej widzą we mnie kobietę, z którą chętnie będą flirtowali, z którą mogą wdać się w romans, ale bez zobowiązań na przyszłość. To powinno mi dać do myślenia i stać się przyczynkiem do pracy nad sobą, do zmienienia czegoś w moim charakterze, sposobie bycia. ⭐Tarot miłosnyTarot miłosnyHorodkopy miłosneDopasowanie w związku⭐Tarot onlineWszystkie sekrety tarota onlineTarot w połączeniu z numerologiąArtykuły o tarocie⭐Postaw tarotPostaw karty onlineLosuj kartę tarotaPostaw tarota na miłość⭐Tarot Tak czy NieProste pytania TAK NIEPoprostu losujesz kartęZobacz rozkład na różne dziedziny życiaTagi: ⭐ czy mu się podobam tarot,
co podoba się mężczyznom paul-a993 14.05.09, 18:27 jakie kobiety podobają się mężczyznom te chude i kościste czy te które mają
Dlaczego ja nikomu się nie podobam? Dlaczego nikomu nigdy się nie spodobałam? Dlaczego musiałam urodzić się taka baznadziejna? (via zanim--odejde-deactivated201603)
Nie podobam ci sie. Nie podobam ci sie. 0 /5000 Z języków takich jak:-Na język:-Wyniki (angielski) 1: Skopiowano! He likes me not you. Tłumaczony, proszę czekać
. 35 7 233 159 33 160 128 10
nie podobam się mężczyznom